Krystian Papierowski
W liceum byłem w klasie z rozszerzoną matematyką, fizyką i chemią. Dzięki zdawanej maturze z rozszerzonej matematyki i fizyki miałem otwarte drzwi na prawie każdy kierunek na Politechnice. Jednak niemalże do samego końca rekrutacji na studia nie wiedziałem, który kierunek będzie dla mnie odpowiedni. Nie wyobrażałem sobie pracować w przyszłości w jakimś laboratorium czy jako „szalony naukowiec” (takie miałem osobiste wyobrażenia o niektórych kierunkach). Cały czas myślałem, żeby znaleźć taki kierunek studiów, który będzie łączył kompetencje inżynierskie z zarządzaniem. Poszukałem informacji na ten temat i znalazłem taki kierunek na dwóch wydziałach. Musiałem wybrać. Dzięki pomocy znajomych, którzy już studiowali na WZ, i porównaniu programów studiów, ostatecznie wybrałem Zarządzanie i Inżynierię Produkcji (obecnie Inżynierię Zarządzania) na Wydziale Zarządzania. Wiedziałem, że będzie to słuszny wybór, jeśli chcę połączyć naukę o zarządzaniu ze zdobywaniem kompetencji inżynierskich. Moją uwagę przykuły ciekawe przedmioty, które nie są przestarzałe, a wręcz dostosowane do obecnego rynku pracy i siatka studiów jest wciąż udoskonalana. Poznajemy wiele nowoczesnych narzędzi i programów, które są cenione przez przyszłych pracodawców. Prowadzenie zajęć nie sprowadza się tylko do teorii. Wielu prowadzących stara się wyjść poza schemat, urozmaicać prowadzone zajęcia i przekazywać wiedzę w ciekawy sposób. Zainteresowały mnie również możliwości pracy i rozwoju po studiach, a także współpraca z wieloma firmami. Obecnie jestem studentem drugiego roku studiów inżynierskich Inżynieria Zarządzania i jestem zadowolony z dokonanego wyboru. W żaden sposób nie żałuję podjętej decyzji i nie zawiodłem się, jeśli chodzi o wyobrażenia na podstawie opisu, który można znaleźć w Internecie.