Warszawski Instytut Politechniczny. (1898)

„Nowe możliwości powrotu do kształcenia kadr technicznych pojawiły się dopiero w czasach odwilży po rosyjsko-tureckiej wojnie krymskiej. Podczas pobytu w Warszawie cara Mikołaja II w 1897 r. uzyskano zgodę na otwarcie uczelni technicznej. Powstał Komitet Budowy Szkoły Politechnicznej, miasto przekazało teren pod budowę Gmach Głównego, mieszkańcy zebrali najpierw milion rubli, później brakujące 2,5 miliona, przy czym w publiczną zbiórkę pieniędzy zaangażowali się prezes kolei warszawsko-wiedeńskiej Leopold Kronenberg i Jan Bloch, zwany królem kolei żelaznych. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu, we wrześniu 1898 r. ukazał się dekret inicjujący działalność Warszawskiego Instytutu Politechnicznego im. Mikołaja II. Uczelnia ta, chociaż cały proces dydaktyczny odbywał się w niej w języku rosyjskim, a większość kadry nauczającej stanowili Rosjanie, powstała, więc z inicjatywy polskiego społeczeństwa i służyła przede wszystkim miejscowej młodzieży, która stanowiła w pierwszym okresie działania uczelni 90% słuchaczy. Na czterech wydziałach (Mechanicznym, Inżynieryjno-Budowlanym, Chemicznym i Górniczym) kształciło się kilkuset słuchaczy. Wykładali w niej lub byli asystentami również i Polacy, m.in. Wiktor Biernacki, Tadeusz Tołwiński, Aleksander Wasiutyński, Józef Jerzy Boguski, Mieczysław Pożaryski i Tadeusz Miłobędzki. W gronie profesorów Rosjan znajdowali się uczeni, którzy sprzyjali polskim dążeniom do narodowego i społecznego wyzwolenia. Od 1901 r. politechnika dysponowała już Gmachem Głównym (początkowo zajęcia odbywały się w należącej do Jana Blocha fabryce „Union” przy ul. Marszałkowskiej 81, róg Hożej) oraz budynkami dla chemii, mechaniki oraz fizyki i elektrotechniki. Pierwszym dyrektorem mianowano Aleksandra Lagorio, profesora mineralogii Carskiego Uniwersytetu w Warszawie. Kolejnym, od 1908 r., był profesor geologii Włodzimierz Amalicki, używający już tytułu rektora. Działalność Instytutu przerwały wydarzenia 1905 r., zwane ostatnim powstaniem lub pierwszą rewolucją na ziemiach polskich. Studenci dali początek strajkowi szkolnemu, żądając wprowadzenia języka polskiego, jako wykładowego, na co władze carskie zamknęły 13 listopada instytut. Otwarto go w 1908 r., ale uczelnia nie zdołała już nigdy przyciągnąć tak dużej liczby młodzieży polskiej, bo Polacy stosowali bojkot wobec uczelni, traktując ją, jako rosyjską. 

W sposób istotny powiększyła ona jednak do dnia jej ewakuacji w głąb Rosji w 1915 r. zastęp polskich inżynierów, którzy zasilili kadry kierownicze w przemyśle metalowym, chemicznym i budownictwie. Zasilili oni również kadry nauczycielskie w średnich szkołach zawodowych, a niektórzy objęli, już w niepodległej Polsce, katedry w Politechnice Warszawskiej” (Adamczak Stanisław…, Kielce, s.52).

„Tej uczelni Politechnika Warszawska będzie zawdzięczała przede wszystkim bazę materialną – wzniesione na przełomie wieków XIX i XX gmachy na terenie pomiędzy ulicami: Nowowiejską, Koszykową i Polną (obecnie Noakowskiego) – oraz znacznie przetrzebione
w czasie ewakuacji Instytutu do Rostowa w głąb Rosji wyposażenie dydaktyczne i badawcze. Na bazie wywiezionych dóbr w Niżnym Nowgorodzie wzniesiono funkcjonującą do dziś Politechnikę Niżnonowogrodzką (dopiero w 20 latach na monity rządu polskiego małą część wyposażenia Rosjanie zwrócili). Naszkicowany rys dziejów kształcenia kadr inżynierskich w Warszawie – zapoczątkowanego przez Szkołę Przygotowawczą do Instytutu Politechnicznego i kontynuowanego przez wiele dziesięcioleci w różnorodnych formach mimo trudnych warunków niewoli narodowej – dowodzi, że dzięki patriotycznej postawie społeczeństwa oraz wysiłkom ludzi nauki i techniki troska o przyszłość i siłę kraju, która przyświecała Staszicowi, kierowała również poczynaniami następnych pokoleń” (Miąso Józef, 1979, s.44).

„W 1906 r. zostało założone w Warszawie Towarzystwo Kursów Naukowych (TKN), które rozpoczęło prowadzenie Kursów Politechnicznych na poziomie uniwersyteckim (wykłady w języku polskim), o programie odpowiadającym pierwszym semestrom wyższych studiów technicznych. Właśnie zgromadzona w Wydziale Technicznym TKN aktywna grupa działaczy dydaktyczno-technicznych zainicjowała prace, które doprowadziły do utworzenia Politechniki Warszawskiej. Jednym z nich był Piotr Drzewiecki, absolwent szkoły realnej w Warszawie (w 1883) oraz Wydziału Mechanicznego Petersburskiego Instytutu Technologicznego i Instytutu Inżynierów Cywilnych w Petersburgu (studia w Petersburskim Instytucie Technologicznym ukończył w 1888 r. ze złotym medalem przyznanym za dyplomowy projekt młyna parowego). W 1889 r. rozpoczął pierwszą pracę jako asystent dyrektora fabryki rur Hulczyńskiego w Sosnowcu, w tym samym roku zaczął pisać artykuły do „Przeglądu Technicznego”.  W 1899 r. został prezesem Warszawskiego Stowarzyszenia Techników, które utworzyło Wydział Słownictwa mającego za zadanie normalizację polskiej terminologii technicznej. W okresie 1906-1918 kierował Towarzystwem Kursów Naukowych, które przyczyniło się bezpośrednio do reaktywacji Uniwersytetu Warszawskiego, Politechniki Warszawskiej i SGGW. Później inż. Piotr Drzewiecki mocno angażował się w pracę na rzecz stolicy. Po wybuchu I wojny światowej powołany został na wiceprezesa Komitetu Obywatelskiego m. Warszawy. Po zajęciu Warszawy przez Niemców  w sierpniu 1915 r. został zastępcą prezydenta miasta, księcia Zdzisława Lubomirskiego. W latach 1916-1917 był burmistrzem Warszawy (zastępcą prezydenta) i członkiem Rady Miejskiej, a od 22 marca 1918 do 28 listopada 1921 prezydentem Warszawy. W 1920 dodatkowo został zastępcą prezesa Rady Obrony Stolicy. W spokojniejszym czasie wrócił do pracy inżynierskiej. Już w 1919 r. założył i stanął na czele Ligi Pracy. W 1923 r. zainicjował powstanie  „Komitetu Technicznego dla normalizacji wyrobów przemysłowych oraz ich dostawy” – rok później przekształconego w Polski Komitet Normalizacyjny, którym kierował do wybuchu II wojny światowej". (Inżynier..., 2018, s. 42)

Rok później (1907) powołano w TKN Wydział Techniczny, który organizował kursy politechniczne. Wykłady prowadzili m.in. Henryk Czopowski, Leon Karasiński, Henryk Mierzejewski, Stanisław Patschke, Stanisław Płużański i Karol Taylor – późniejsi profesorowie Politechniki Warszawskiej. To oni – między innymi – podjęli się zadania zorganizowania przyszłej Politechniki. Powołana w tym celu Komisja Politechniczna, na czele której stanął inż. Henryk Czopowski, wyłoniła pięć grup: mechaniczno-elektrotechniczną ze Stanisławem Patschke na czele, chemiczną, której przewodził Józef Jerzy Boguski, górniczo-hutniczą ze Stanisławem Kontkiewiczem, inżynieryjną, którą kierował Aleksander Wasiutyński i architektoniczną pod kierunkiem Mikołaja Tołwińskiego. Uznano, że przyszła uczelnia ma przygotowywać kadry nie tylko dla potrzeb przemysłu, ale także dla rozwoju nauki. Planowano utworzenie kilku wydziałów, opracowywano programy wykładów i zastanawiano się nad doborem kadry. Ponieważ w środowisku warszawskim było zbyt mało osób, które mogłyby podjąć się tego zadania, zwrócono się do władz Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Lwowskiego oraz Szkoły Politechnicznej we Lwowie, aby delegowały do Warszawy profesorów i docentów. Kiedy wojska niemieckie wkroczyły do Warszawy, prace dotyczące pięciu wydziałów były zakończone. Dokonano także wyboru rektora oraz dziekanów. (…) Pierwszym rektorem PW został Zygmunt Straszewicz (1860-1927). Wybrali go na rektora członkowie podkomisji wchodzących w skład komisji Politechnicznej przy Sekcji Szkół Wyższych Wydziału oświecenia Komitetu Obywatelskiego miasta Warszawy. (…) Zygmunt Straszewicz studiował matematykę na Uniwersytecie Warszawskim, ale tylko przez trzy lata. W roku 1883 został z tej uczelni relegowany. Był to efekt poparcia, jakiego studenci uczelni udzielili jednemu spośród nich, notabene Rosjaninowi, który spoliczkował Aleksandra Apuchtina, znienawidzonego przez młodzież „zasłużonego” rusyfikatora szkolnictwa polskiego, w latach 80 XIX wieku kuratora warszawskiego okręgu szkolnego. Zygmunt Straszewicz wyjechał do Szwajcarii. Studiował tam fizykę i matematykę na Uniwersytecie w Genewie, a potem na Wydziale Budowy Maszyn Wyższej Szkoły Technicznej w Zurychu, gdzie uzyskał dyplom inżyniera mechanika.(…) Kiedy, w roku 1893, powrócił do Warszawy, został aresztowany za prowadzenie nielegalnej działalności oświatowej. Początkowo osadzony został w Cytadeli, a potem zesłany na Ukrainę, gdzie przez osiem lat pracował jako kierownik elektrowni. Do Warszawy powrócił w roku 1902 i prowadził wykłady z matematyki oraz mechaniki w Szkole Wawelberga, a później także wykłady w Towarzystwie Kursów Naukowych. Aktywnie działał w Stowarzyszeniu Techników oraz Komisji Politechnicznej TKN.” (93 lata…, 2008, s. 1,3).